czwartek, 13 listopada 2014

Od Coli CD Evilend'a

Oprowadziłam Evilend'a po terenach całego stada. Było to straasznie męczące i kiedy zaczęło się ściemniać szybko oprowadziłam go po Lesie Mchu i poszliśmy z powrotem na polanę. Tam zostawiłam pegaza razem z Rellą, Heksenn i Rafą.
-Ok, zostań tu sobie, jak widzisz z samymi klaczami- mrugnęłam porozumiewawczo- Mam nadzieję, że dobrze się tobą zajmą. Dobranoc, idę spać, bo jutro nad ranem obiecałam alfie, że pójdę i zobaczę, czy można by dołączyć do naszego stada trochę więcej terenów, bo jak widzisz nam tu ciasno.

<Evilend? Tak, właśnie wydałam, że będą nowe tereny, już się dowiedziałam, więc reszta też powinna wiedzieć. Aha i obiecuję, że napiszę coś na konkurs, ale może w piątek, albo sobotę>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz