Kiedy wadera zapytała się, czy może dołączyć do stada moje samopoczucie podskoczyło z poziomu 'zero' do 'wielkie szczęście' i rozbolała mnie troszkę głowa.
-Tak, tak oczywiście, możesz- zapewniłam ją- zaczęłam dopiero dzisiaj, więc nie ma tu nic ciekawego, ale mam nadzieję, ze mi pomożesz. Aha, i musisz jeszcze coś wiedzieć: to stado jest nie tylko dla wilków, ale także dla koni.
-Takie mieszane? O, jak fantastycznie!- wadera wyglądała na w niebo wziętą.
-No i jeszcze jedno- ciągnęłam- nazywam się Naktis.
-Ja jestem Cola i z chęcią pomogę ci z rozbudowaniem stada.
-Chodź, oprowadzę cię po terenach, które wybrałam- zaproponowałam.
<Cola?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz