czwartek, 6 listopada 2014

Od Evilenda- Dołączenie do stada

Moje stado zniknęło. Nie ma go. Szukałem nowego, bezpiecznego. Leciałem wiele dni nad lasami, polami i górami. Poczułem głód, więc wylądowałem na rozległej polanie przy jeziorze. Najpierw się napiłem, a potem zacząłem skubać trawę. Po chwili z drugim końcu polany zobaczyłem karą klacz- wyglądała jak dym i w świetle dnia lekko prześwitywała. Czyżbym miał halucynacje?- zastanowiłem się. Klacz spojrzała na mnie i zrobiła parę kroków w moim kierunku. Byłem jej ciekaw, więc podleciałem do niej.
Kiedy wylądowałem ona zapytała:
-Co tu robisz? To moje tereny i mojego stada.
A więc jest przywódczynią- pomyślałem.
-Wybacz, nie wiedziałem- tłumaczyłem się- A...hmmm, czy mógłbym dołączyć do twojego stada?- zapytałem z nadzieją- Nie mam własnego, bo...- nie potrafiłem jej wyjaśnić, dlaczego.
-Dobrze, tylko muszę cię ostrzec: to nie jest normalne stado... wyjaśnię ci później. Nazywam się Naktis, a ty?
-Evilend- przedstawiłem się- Czy mogę wiedzieć, w jaki sposób to stado nie jest... jak to określiłaś... normalne?
<Alfo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz